Usłyszałam ostatnio komplement, że moje paznokcie ładnie się prezentują w filmach. Bardzo mi miło
i serdecznie dziękuję :)
Nie zawsze są pomalowane, ale faktycznie staram się o nie dbać jak najlepiej potrafię. Postanowiłam pokazać Wam produkty, które ułatwiają bardzo to zadanie.
Sporo tego, wiem :)
Chociaż z drugiej strony uwierzcie mi, że każda z tych rzeczy sprawdza się fantastycznie.
Zmywacz do paznokci
Ten produkt ma każda z nas, prawda? Jak kupiłam ten widoczny na zdjęciu to śmiałam się, że zapach babeczki to jakiś żart producenta. I jakże się zdziwiłam, że "babeczkę" czułam! Także zwracam honor, zmywaczu jesteś the best- przykład, że czasem lepiej przemyśleć co się mówi:)))
Żel do usuwania skórek+ patyczek
Mój ostatni nabytek. Trochę drogi (ok. 25 zł) ale dosłownie roztapia skórki! Skuteczny jak żaden inny.
Na pewno starczy mi na długo i bardzo ułatwia pozbycie się niechcianych skórek wokół paznokci. Patyczek- stary jak świat z niewiadomych źródeł:)
Odżywka do paznokci
Dobrze ją mieć. Mój wielki hit i powrót jednocześnie. Kupiłam ostatnio po raz drugi, bo moje paznokcie wręcz prosiły o pomoc. Nakładam jako bazę pod lakier co zdecydowanie przedłuża jego trwałość.
Lakier do paznokci Essie- Fiji
Czas na lakier, wybrałam słynne Fiji z Essie. Dostałam kiedyś ten produkt i szczerze? Nie lubię go. Prawdą jest to, że kolor nadaje paznokciom świeżości jak mało który, ale sama aplikacja pozostawia wiele do życzenia...
Lakier smuży się potwornie i uwierzcie mi, że starałam się za każdym razem robić to najlepiej jak potrafiłam
a efekt nigdy nie był zadowalający.
Więc: a) albo ja jestem kiepska w malowaniu, b) ten lakier jest przereklamowany, c) trafił mi się kiepski egzemplarz. Wersja do wyboru:)
Top coat
To też mój hicior, bardzo go lubię. Nadaje paznokciom wyjątkowy błysk i powoduje, że paznokcie wyglądają cudownie przez okres do tygodnia. Czerwone, małe cudo!
I voilà, gotowe! :)
Końcowy efekt prezentuje się nie najgorzej, prawda? Namęczyłam się trochę z lakierem i gdybym wybrała inny pewnie wyglądałoby to jeszcze ładniej. Jestem zadowolona, na takim "looku" mi zależało.
Co myślicie, jakich produktów używacie?
Pozdrawiam serdecznie,
Semika
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz