Hej Kochani!
Jak to jest, że tak mało rzeczy z tych postów faktycznie kupuję? To dziwne, bo precyzując swoje potrzeby rzeczywiście na nich się skupiam...
Ale czasem dzieję się tak, że coś lub ktoś skutecznie utrudnia mi ich realizację jak było w przypadku szalika w kratę---> wkrótce film z zakupami ubraniowymi a w nim opowiem o czym mowa:)
FILM JEST TU
Tak czy inaczej, lubię sobie czasem pomarzyć i wyszukiwać mniej lub bardziej ważne potrzeby. Taka moja natura:) Czy w związku z tym macie nadal ochotę zobaczyć moje nowe zachcianki?
Dziś bardziej kosmetycznie. W nowe ubrania się zaopatrzyłam i na razie dobrze by było gdybym o istnieniu sklepów odzieżowych zapomniała.