VIPERA Satin Look- Podkład za 11 złotych- PIERWSZE WRAŻENIE.

Hej Kochani,

 W filmie ( TU ) wspominałam o nowym podkładzie, który ostatnio kupiłam- Vipera Satin Look w kolorze najjaśniejszym nr 32.

Tak ten produkt opisuje producent:

"SATIN LOOK" - Fluid Lasting Foundation
o świetnym kryciu, stanowi doskonałe połączenie właściwości upiększających i pielęgnacyjnych

Specjalnie dla osób, które chcą ukryć różnego rodzaju niedoskonałości, niejednolite zabarwienie skóry Zmikronizowane pigmenty nadają ładny kolor i zdecydowanie naturalny wygląd Ich cenną cechą jest "non-transfer" - brak przenoszenia się na ubranie, odporność na wilgoć i pot Aktywne składniki, Prowitamina B5, Proteiny Jedwabiu, innowacyjny Antyoksydant, czynią Fluid kosmetykiem nawilżającym, pielęgnującym, neutralizującym wolne rodniki i poprawiającym stan i gładkość skóry Rozprasza światło i zapewnia spłycenie zmarszczek Delikatnie rozjaśnia cienie, wyrównuje załamania skóry Gwarantuje skuteczną ochronę przed promieniowaniem UV źródło: http://www.vipera.com.pl/

 Pozwólcie, że nie będę się wypowiadać, czy któryś z tych punktów jest według mnie prawdą. To jest pierwsze wrażenie, więc nie chcę być gołosłowna i później cofać coś co mogłoby nie być prawdą. Na zdjęciach poniżej możecie zobaczyć, że moja skóra wcale nie jest idealna- wręcz przeciwnie...

Mam zamiar wkrótce wypowiedzieć wojnę moim niedoskonałościom, więc wierzę, że będzie tylko lepiej:)

Zobaczcie jak podkład wyglądał na mojej skórze.

 Po 7 godzinach widać już dość duże świecenie w okolicach nosa.

 Całość jednak prezentuje się całkiem nieźle, ja jestem zadowolona a znacie mój gust co do podkładów:) Tylko zapach mógłby być mniej wyczuwalny, bo jest bardzo intensywny i pudrowy.

Będę testować dalej i dam Wam znać w którymś z filmów co ostatecznie o nim myślę.

Pozdrawiam Was serdecznie, Semika:)