czwartek, 6 sierpnia 2015

ASTOR PERFECT STAY, 24H FOUNDATION + PERFECT SKIN PRIMER- Porównanie dwóch odcieni: 200 NUDE I 100 IVORY

Hej Kochani,

Pamiętacie jak mówiłam, że mam problem ze znalezieniem podkładu, który sprostałby moim wymaganiom? Chyba czas przenieść te słowa do wspomnień. Z przyjemnością przedstawiam Wam podkład, który mogę uznać za ideał!



ASTOR PERFECT STAY, 24H FOUNDATION + PERFECT SKIN PRIMER


Oto co pisze o nim producent: 

"24 - godzinna trwałość makijażu dzięki połączeniu bazy i podkładu. Baza nawilża i odżywia skórę. Trwały podkład nie ściera się gwarantując perfekcyjne krycie przez cały dzień. Posiada SPF 20. Testowany dermatologicznie.
Dostępny w sześciu odcieniach: 100 Ivory, 102 Golden Beige, 200 Nude, 203 Peachy, 300 Beige, 302 Deep Beige. "

Cena: 47zł / 30ml
 


 
Dowiedziałam się o nim dzięki koleżance, od której dostałam próbkę w odcieniu 200 Nude. Szybko kupiłam pełnowymiarowy produkt na promocji w Hebe za 27,90 złotych. Aktualnie buteleczka jest pusta a ja zaopatrzyłam się nieco jaśniejszy kolor 100 Ivory.
 
 

PLUSY:
 
filtr SPF 20
 trwałość
nie ściera się
dobre krycie
wyrównanie kolorytu cery
obecność bazy tzw. primera
matuje ale nie stwarza wrażenia płaskiego matu
kremowa, lekka konsystencja 
nie podkreśla zmarszczek 
daje wrażenie nawilżonej skóry
opakowanie z pompką
cena

MINUSY:

uboga gama kolorystyczna
delikatnie podkreśla suchą skórę
nie da się w 100% opróżnić opakowania
szklana buteleczka
podkład zastygający

 
Jak widzicie, więcej znalazłam w nim plusów aniżeli minusów. Szczerze powiedziawszy miałam problem by znaleźć te drugie. Podkład bardzo mi odpowiada i używam go z przyjemnością. Dzięki pompce nabieramy dokładnie taką ilość jaką potrzebujemy a aplikacja jest bardzo higieniczna.



 
Jak wspomniałam, miałam do czynienia z dwoma kolorami: 200 Nude i 100 Ivory.
 
 
Zobaczcie jak te kolory się prezentują.

 
Już na pierwszy rzut oka widać, że 100 Ivory jest dość jasny. Niestety jest to kolor najjaśniejszy w całej gamie kolorystycznej, więc dla "bladziochów" będzie on po prostu zbyt ciemny.
 
Co trzeba natomiast przyznać, to  kolor ten ma żółtą tonację, co spodoba się większości osobom. Odcień, który miałam początkowo czyli 200 Nude, jest o wiele ciemniejszy i niestety uświadczyć tu możemy delikatne różowe pod tony. Nie zmienia to faktu, że kolor jest równie piękny i daje bardzo naturalny efekt na twarzy.
 
 
 
Od razu widać, że bliższy mojej karnacji jest odcień ciemniejszy. Używałam go gdy nie byłam opalona i czasami zdawał się być lekko za ciemny. Myślę, że porą letnią sprawdziłby się u mnie idealnie.
Odcień jaśniejszy jest z kolei zbyt "biały" na tę porę roku, ale zimą czy jesienią będzie w  sam raz.
 
 
 
Podkład na zdjęciu jest nie jest rozsmarowany idealnie, a już widać ujednolicenie skóry. Jeśli dobierzemy odpowiedni kolor <pod warunkiem, że taki będzie>, może przepięknie ujednolicić cerę.
 
Przez ostatnie kilka miesięcy codziennie mam go na twarzy zarówno w "normalnych" warunkach jak i w filmikach. Powiem Wam, że i tu i tu sprawdza się cudownie. To samo tyczy się zdjęć- na moją sesję ślubną w plenerze również wybrałam właśnie ten produkt.
 
To mój niekwestionowany ulubieniec i bardzo się cieszę, że w końcu odnalazłam swój ideał. Jest długotrwały, nie ściera się a cera wygląda świeżo i promiennie.
 
Polecam go Wam serdecznie!















3 komentarze:

  1. Chyba zakupię ten podkład na okres zimowy, oczywiście w najjaśniejszym kolorze. Wygląda ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Daj znać, czy Ci się sprawdzi ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Również go używam i także uważam go za mojego ulubieńca. Jest bardzo trwały i odcień w porównaniu do innych drogeryjnych podkładów jest dosyć jasny. Jednak nie mogę zgodzić się z tym, że matuje i podkreśla suche skórki (przynajmniej na moje twarzy), jeśli jesteś ciekawa co ja o nim sądzę, to na swoim blogu poświęciłam mu jeden post : bar-mar.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń