środa, 1 kwietnia 2015

MELISSA ULTRA HEEL KARL LAGERFIELD. Buty z gumy, które zamówiłam.

Hej Kochani,

znacie markę Melissa produkującą buty? Pewnie już co nieco o nich słyszeliście i macie o nich swoją opinię.
Ja odkąd pojawiłam się na Youtube zapragnęłam je mieć. I to nie baleriny, a takie na wypasie z wysokim obcasem- a jak! :)
Ostatnio wypatrzyłam takie na przecenie za 296 z groszami na stronie www.schaffaconcept.pl
Cena porażająca mimo przeceny, ale normalnie kosztowały 659 złotych, więc... zamówiłam:))





 Dostępny był tylko rozmiar 39, ja noszę 38. Bałam się, że będą za duże, ale firma oferuje 30 dniowy termin zwrotu- zaryzykowałam. 
Buty wykonane ze specjalnego tworzywa Mel- Flex czyli połączenia plastiku i kauczuku mają powodować niezwykły komfort noszenia bez obcierania stóp.
Czy się o tym przekonam? Niestety nie... Paski, które trzymają piętę powodują, że buty mi klapią. Obcas jest na tyle masywny i ciężki, że nie czuję się komfortowo a jego 10-o centymetrowa wysokość wcale nie ułatwia sprawy. Wielka szkoda, bo wyczułam między nami wielką chemię od pierwszego spojrzenia w kartonik po tym jak kurier zamknął drzwi mojego mieszkania.


Zapach faktycznie jest bardzo przyjemny, ach jak bardzo żałuję, że nie mogę ich zostawić...:(
Jeśli natomiast jesteście zainteresowane tym modelem, to widziałam, że cena jeszcze bardziej zmalała i kosztują teraz 230 złotych. Ja poszukam modelu od Vivienne Westwood- są niższe i może bardziej będą mi odpowiadać. Tymczasem został smuteczek na mojej twarzy i lekkie niedowierzanie, że muszę je oddać.


Lubicie buty Melissa? Znacie strony, gdzie można je dorwać w niższej cenie?
Pozdrawiam,
Semika

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz